Krawczyk: Co dalej z Europejską Strategią Lotniczą?
Propozycje Komisji Europejskiej w sprawie strategii lotniczej idą w
dobrym kierunku, ale brakuje zdecydowania w wypełnianiu obowiązujących
już regulacji – mówił podczas Forum Lotniczego przewodniczący Grupy
Pracodawców w Europejskim Komitecie Ekonomiczno-Społecznym Jacek
Krawczyk. Jak dodał, zmiany wymaga m. in. podejście do kwestii
lotniczych usług publicznych oraz walki z nieuczciwą konkurencją.
Tematem wystąpienia przewodniczącego była rola Polski w implementacji
Europejskiej Strategii Lotniczej.
Reprezentowany
przez mówcę komitet jest organem doradczym, mającym w założeniu być
głosem europejskiego społeczeństwa obywatelskiego. Jego zadaniem jest
wydawanie opinii na potrzeby Komisji i Parlamentu Europejskiego oraz
Rady Unii Europejskiej. Opiniowana strategia opiera się na czterech
filarach. Zakłada ona prowadzenie aktywnej polityki wobec zewnętrznego
otoczenia i korzystanie z potencjału rynków trzecich, głównie
azjatyckich. Drugi obszar to usuwanie barier wzrostu „w powietrzu” oraz
„na ziemi”.
– Stałe tematy to, między innymi, „wspólne niebo” oraz
rozszerzenie kompetencji network managera. Strategia w tym zakresie jest
dość intensywnie realizowana – zaznaczył Krawczyk. Trzeci obszar to
kwestia utrzymania wysokich standardów bezpieczeństwa oraz pracy – duże
znaczenie będzie tu miała współpraca z przewoźnikami z obszarów
trzecich. Czwarty filar to inwestycje oraz innowacje, w tym te związane z
technologiami cyfrowymi.
Najpierw egzekwować przepisy, potem uchwalać nowe
W
raporcie zwrócono uwagę na kilka zagadnień. Pierwsze z nich to kwestia
stosowania istniejącego prawa. – Powstało w UE wiele dokumentów, których
zapisy nie są realizowane. Należy najpierw egzekwować wykonywanie
istniejących przepisów, a dopiero potem – i tylko w razie konieczności –
przyjmować nowe – uznał przewodniczący. Jak dodał, potrzeba też nowego,
bardziej całościowego spojrzenia na lotnictwo, obejmującego także
przemysł lotniczy, który nie może zostać w strategii pominięty. Komitet
uważa też, że narzędziem do zwiększenia konkurencyjności europejskiego
lotnictwa może stać się tzw. przemysł 4.0. – Przed lotnictwem cywilnym
otwiera się wielka przestrzeń nie tylko w zakresie interakcji z
klientem, ale także funkcjonowania samego lotnictwa – stwierdził
Krawczyk. – Należy też zadbać o klimat inwestycyjny. Pytanie, dlaczego
musimy podpierać się zewnętrznymi podmiotami, by finansować rynek
lotniczy w Europie? – uzupełnił.
W
myśl nowej propozycji Komisji Europejskiej rozporządzenie 868/2004,
dotyczące uczciwej konkurencji, ma zostać zmienione. Potrzebę jego
rewizji zgłaszały podmioty z różnych krajów członkowskich. Stare
rozporządzenie jest uważane za nieadekwatne. W myśl nowego projektu
sankcje mają służyć kompensowaniu szkód, jakie poniosą gracze
europejscy. KE będzie mogła rozpocząć dochodzenie na podstawie skargi z
państwa członkowskiego, przewoźnika lub ich grupy, ale także z własnej
inicjatywy. – Odpowiednie postanowienia muszą być wprowadzane do
zawieranych umów z partnerami trzecimi. W przypadku umów z USA czy
Kanadą klauzule przeciw nieuczciwej konkurencji już obowiązują. Obecnie
negocjujemy takie porozumienia z Australią i Nową Zelandią, wśród
krajów, z którymi będą toczyły się rozmowy, są Zjednoczone Emiraty
Arabskie, Chiny oraz Kuwejt – poinformował Krawczyk. Opinia Parlamentu
Europejskiego w tej sprawie jest spodziewana w styczniu przyszłego roku.
Usługi publiczne pomogą lotniskom regionalnym?
Propozycja
KE to także nowe wytyczne co do interpretacji kwestii własności i
kontroli europejskich linii lotniczych. Same przepisy nie ulegną
zmianie, jednak kierunki związane z badaniem transakcji w sytuacji, gdy
właścicielem jest pośrednik lub linia jest notowana na giełdzie, mają
zostać doprecyzowane. – Dotychczas sprawa ta budziła pewne emocje –
zaznaczył Krawczyk.
– Nad kwestią
obowiązku świadczenia usług publicznych powinniśmy pochylić się
zdecydowanie bardziej – kontynuował przedstawiciel EKES. Nowe, bardziej
przejrzyste wskazówki interpretacyjne co do tego, kiedy można stosować
ów obowiązek, mają pomóc w formułowaniu lepszych propozycji. W ocenie
prelegenta zmiana wytycznych pozwoli szerzej wykorzystywać ten
mechanizm, co może przyczynić się do poprawy kondycji polskich lotnisk
regionalnych i uruchomienia większej liczby połączeń w komunikacji
krajowej. Obecnie jako usługi publiczne jest traktowanych 179 połączeń w
13 krajach Wspólnoty.
Strategia dobra, ale...
Ostatni
element to zapewnienie ciągłości kontroli ruchu lotniczego, zakłócanej
obecnie często przez strajki. Większość protestów ma miejsce we Francji.
Dokument stanowi – według przewodniczącego – próbę wymiany dobrych
praktyk w zakresie usprawniania dialogu społecznego, wcześniejszej
notyfikacji strajku, a także propozycji zapewnienia możliwości przelotu w
trakcie strajków nad francuskim terytorium jako obcym. – Bardzo
interesujący jest fakt, że w tym przypadku strona społeczna odmówiła
nawet rozmowy na temat tej propozycji – stwierdził Krawczyk.
– Propozycja KE idzie w dobrym kierunku, ale jest moim zdaniem niewystarczająca. Potrzeba wdrożenia mapy drogowej nie tylko regulacji, ale konkretnych działań, zmierzających do realizacji strategii. Jest ona dokumentem dobrym i dawno oczekiwanym. Konieczne jest też przygotowanie gruntu pod rewizję rozporządzenia 1008/2008 w sprawie wspólnych zasad wykonywania przewozów lotniczych na terenie UE. Komisja takiej decyzji jeszcze nie podjęła – skomentował prelegent.
tekst źródłowy