Co z naszymi prawami w samolotach? Raport: Tylko co czwarty pasażer może liczyć na odszkodowanie

Jedynie co czwarty pasażer otrzymuje od linii lotniczych przysługujące mu odszkodowanie w sytuacji, gdy lot został odwołany lub opóźniony o więcej niż trzy godziny - wynika z raportu opublikowanego w czwartek przez europejskie organizacje konsumenckie.
 
Z raportu wynika ponadto, że tylko połowa badanych pasażerów otrzymała od przewoźnika posiłek i napój w sytuacji, kiedy ich lot był opóźniony więcej niż 2 godziny lub został odwołany. Rekompensatę za zgubiony lub zniszczony bagaż dostało zaledwie 15 proc. podróżujących.
 
Badania ujawniły także, że większość pasażerów o tym, że ich lot zostanie znacznie opóźniony lub całkowicie odwołany dowiaduje się dopiero na lotnisku. Jedynie co piąty podróżujący otrzymał taką wiadomość dzień lub dwa przed planowanym wylotem. Autorzy raportu zauważają, że ok. 10 proc. pasażerów poniosło wymierne straty finansowe w wyniku opóźnienia lotu, w przypadku jednej czwartej z nich strata ta wyniosła co najmniej 300 euro.
Badania przeprowadzone zostały przez siedem europejskich organizacji konsumenckich. Badacze przepytali łącznie 11 273 respondentów w ośmiu krajach: Australii, Belgii, Brazylii, Danii, Francji, Hiszpanii, Portugalii i we Włoszech.

Wyniki badania są niepokojące, ponieważ pokazują, że linie lotnicze często nie respektują unijnych przepisów o ochronie konsumenta, natomiast właściwe służby nie interweniują, żeby te przepisy były przestrzegane. Prawa pasażerów muszą być chronione we wszystkich przypadkach, nie tylko wtedy, kiedy pasażer złoży oficjalną skargę - powiedziała Monique Goyens z europejskiej organizacji konsumentów BEUC.

Zgodnie z unijnym prawem (rozporządzenie z 2004 roku) w sytuacji, kiedy lot jest opóźniony o dwie godziny lub więcej, każdy pasażer ma otrzymać darmowy posiłek i napój; linia lotnicza musi mu także zagwarantować możliwość wykonania telefonu lub wysłania wiadomości, faksu lub maila. Jeśli opóźnienie wynosi trzy godziny lub więcej, pasażer ma prawo do rekompensaty finansowej. Jeśli wylot zostanie przesunięty na następny dzień, przewoźnik musi zagwarantować podróżnemu nocleg i wyżywienie, a także transport pomiędzy lotniskiem a hotelem. W przypadku odwołania lotu, podróżujący może domagać się zwrotu kosztów biletu lub przekierowania go na inny lot, ma także prawo do odszkodowania w wysokości 250 euro dla wszystkich lotów na dystansie do 1500 km, 400 euro na dystansie 1500-3500 km i 600 euro na dla większych odległości. Rekompensata nie przysługuje, jeśli lot został odwołany z przyczyn wyjątkowych, niezależnych od przewoźnika, czyli np. klęski żywiołowej jak tsunami czy wybuch wulkanu.

W przypadku, kiedy linia lotnicza zgubi zarejestrowany bagaż należący do pasażera, zniszczy go lub dostarczy z dużym opóźnieniem, pasażer może również domagać się rekompensaty finansowej do wysokości 1220 euro, pod warunkiem, że wina leży po stronie przewoźnika.

Organizacje konsumenckie zapowiedziały, że wezwą linie lotnicze do przestrzegania prawa UE chroniącego konsumentów.

Przewoźnicy mają obowiązek wypłacać pasażerom odszkodowania zgodnie z tym, co mówią przepisy. Muszą też zadbać o podróżnych w przypadku opóźnienia lotu. Będziemy apelować do odpowiednich instytucji odpowiedzialnych za ochronę pasażerów o to, żeby przyjrzały się działaniom linii lotniczych, oraz podjęły odpowiednie kroki w przypadku, kiedy przewoźnik ignoruje prawo - powiedziała Goyens.
 
Statystyki pokazują, że z opóźnieniem wylatuje około jednej czwartej samolotów, z czego ponad 6 proc. opóźnionych jest o dwie godziny lub więcej. Mniej więcej 5 proc. lotów zostaje odwołanych. Problemy z bagażem zdarzają się w przypadku 10 proc. podróży lotniczych.
 
autor: Jowita Kiwnik Pargana
źródło: wpolityce.pl

Komentarze