ACI: Światowy ranking lotnisk za 2018 rok
Podczas
11. konferencji poświęconej ekonomii i finansom portów lotniczych,
Międzynarodowa Rada Portów Lotniczych ACI World opublikowało wstępne
rankingi lotnisk obejmujące ruch pasażerski, ruch towarowy i ruch
lotniczy.
Wedle
ACI w zeszłym roku ruch pasażerski osiągnął poziom 8,8 miliarda z czego
1,5 mld podróżnych skorzystało z 20 najbardziej ruchliwych portów
lotniczych na świecie. To oznacza, że „najlepsza dwudziestka” lotnisk
generuje 17 procent światowego ruchu pasażerskiego.
Najruchliwsze porty pod względem podróżnych i frachtu
Które lotniska zajęły miejsca na podium w kategorii liczby obsłużonych pasażerów? Palmę pierwszeństwa dzierży port z największego rynku lotniczego świata – Stanów Zjednoczonych. Lotnisko w Atlancie może się pochwalić 107 milionami podróżnych w 2018 roku. Na drugim miejscu uplasował się przedstawiciel rynku chińskiego – drugiego w ujęciu globalnym. Port w Pekinie przekroczył w zeszłym roku granicę 100 mln obsłużonych pasażerów. Trzeci wynik należy do lotniska w Dubaju, z którego skorzystało niespełna 90 mln klientów. Wielkość rynków krajowych trzech wymienionych portów przekłada się na tempo wzrostu. Atlanta i Pekin rok do roku urosły o 5,4 procent, a Dubaj tylko o jeden procent.
Przewozy cargo zwiększyły się r/r o 3,2 procent. Czyli prawie dwa razy wolniej od przewozów pasażerskich, które szczycą się 6-procentowym wzrostem. Z kolei na rynku cargo widać znacznie większą koncentrację. Dwadzieścia lotnisk z największą ilością obsłużonego frachtu generuje aż 42 procent światowego ruchu.
Najwięcej cargo przechodzi przez lotnisko w Hongkongu, które w 2018 roku obsłużyło ponad 5 milionów ton towarów. Z wynikiem o nieco pond pół miliona ton mniejszym na drugim miejscu znalazł się port w Memphis, który jest głównym węzłem lotniczym FedEx Express – największej linii lotniczej cargo świata. Na najniższym miejscu podium uplasowało się lotnisko w Szanghaju, które obsłużyło 3,9 mln ton w zeszłym roku. Chiński port zmniejszył wolumen ładunku o 1,5 procent, podczas gdy w 2017 roku wzrósł on o 11,2 procent.
Taki stan rzeczy jest między innymi efektem wojny handlowej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Państwem Środka. Ma ona wpływ na wyniki całego rynku, który zaliczył w 2018 roku wzrost w wysokości 1,3 procent, wobec 7,7 procent rok wcześniej. Żeby jednak oddać skalę frachtu, o którym mówimy warto podać, że całość globalnego towaru przewiezionego drogą powietrzną wyniósł 51 milionów ton. Port morski w Gdańsku, czwarty co do ilości frachtu na Bałtyku, w zeszłym roku obsłużył 49 mln ton towarów.
Najwięcej operacji i przewidywania co do przyszłości
W 2018 najwięcej startów i lądowań samolotów zarejestrowało lotnisko Chicago O`Hare, stając się najbardziej ruchliwym lotniskiem na świecie pod względem ruchu samolotów. Na drugiej pozycji pod względem ruchu samolotów znalazła się Atlanta.
Według prognoz ACI między 2018 i 2023 rokiem popyt na przewozy lotnicze wzrośnie prawie o 30%. Oznacza to, że wiele rządów stanie w obliczu trudnej sytuacji, w której popyt przewyższy dostępną infrastrukturę lotniskową. W swoim raporcie ACI wskazuje, że w 2018 roku Indie stały się trzecim co do wielkości rynkiem lotniczym na świecie pod względem wielkości ruchu pasażerskiego, za USA i Chinami.
Najruchliwsze porty pod względem podróżnych i frachtu
Które lotniska zajęły miejsca na podium w kategorii liczby obsłużonych pasażerów? Palmę pierwszeństwa dzierży port z największego rynku lotniczego świata – Stanów Zjednoczonych. Lotnisko w Atlancie może się pochwalić 107 milionami podróżnych w 2018 roku. Na drugim miejscu uplasował się przedstawiciel rynku chińskiego – drugiego w ujęciu globalnym. Port w Pekinie przekroczył w zeszłym roku granicę 100 mln obsłużonych pasażerów. Trzeci wynik należy do lotniska w Dubaju, z którego skorzystało niespełna 90 mln klientów. Wielkość rynków krajowych trzech wymienionych portów przekłada się na tempo wzrostu. Atlanta i Pekin rok do roku urosły o 5,4 procent, a Dubaj tylko o jeden procent.
Przewozy cargo zwiększyły się r/r o 3,2 procent. Czyli prawie dwa razy wolniej od przewozów pasażerskich, które szczycą się 6-procentowym wzrostem. Z kolei na rynku cargo widać znacznie większą koncentrację. Dwadzieścia lotnisk z największą ilością obsłużonego frachtu generuje aż 42 procent światowego ruchu.
Najwięcej cargo przechodzi przez lotnisko w Hongkongu, które w 2018 roku obsłużyło ponad 5 milionów ton towarów. Z wynikiem o nieco pond pół miliona ton mniejszym na drugim miejscu znalazł się port w Memphis, który jest głównym węzłem lotniczym FedEx Express – największej linii lotniczej cargo świata. Na najniższym miejscu podium uplasowało się lotnisko w Szanghaju, które obsłużyło 3,9 mln ton w zeszłym roku. Chiński port zmniejszył wolumen ładunku o 1,5 procent, podczas gdy w 2017 roku wzrósł on o 11,2 procent.
Taki stan rzeczy jest między innymi efektem wojny handlowej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Państwem Środka. Ma ona wpływ na wyniki całego rynku, który zaliczył w 2018 roku wzrost w wysokości 1,3 procent, wobec 7,7 procent rok wcześniej. Żeby jednak oddać skalę frachtu, o którym mówimy warto podać, że całość globalnego towaru przewiezionego drogą powietrzną wyniósł 51 milionów ton. Port morski w Gdańsku, czwarty co do ilości frachtu na Bałtyku, w zeszłym roku obsłużył 49 mln ton towarów.
Najwięcej operacji i przewidywania co do przyszłości
W 2018 najwięcej startów i lądowań samolotów zarejestrowało lotnisko Chicago O`Hare, stając się najbardziej ruchliwym lotniskiem na świecie pod względem ruchu samolotów. Na drugiej pozycji pod względem ruchu samolotów znalazła się Atlanta.
Według prognoz ACI między 2018 i 2023 rokiem popyt na przewozy lotnicze wzrośnie prawie o 30%. Oznacza to, że wiele rządów stanie w obliczu trudnej sytuacji, w której popyt przewyższy dostępną infrastrukturę lotniskową. W swoim raporcie ACI wskazuje, że w 2018 roku Indie stały się trzecim co do wielkości rynkiem lotniczym na świecie pod względem wielkości ruchu pasażerskiego, za USA i Chinami.
Lotnisko w Pekinie |
źródło:
Komentarze
Prześlij komentarz