Superlotnisko w Baranowie, ale Okęcie zamierza inwestować
Do czasu otwarcia
Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie Lotnisko Chopina przeprowadzi
inwestycje zwiększające jego przepustowość zarówno dla pasażerów, jak i
samolotów, które będą mogły częściej startować i lądować - powiedział PAP
dyrektor portu Mariusz Szpikowski.
- Zanim powstanie Centralny Port Komunikacyjny, co według szacunków ma potrwać 10 lat, jako zarządzający Lotniskiem Chopina, musiałem znaleźć odpowiedź na pytanie, jaka w tym czasie jest misja i rola warszawskiego portu. Po analizach wiem, że port ten musi zbudować odpowiedni potencjał ruchu przesiadkowego, który następnie przejmie CPK - powiedział Szpikowski, który jest dyrektorem naczelnym Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" (PPL) zarządzającego m.in. Lotniskiem Chopina. - To wiąże się z konkretnymi wyzwaniami, głównie zwiększającymi przepustowość portu, która zbliża się do swoich możliwości - wskazał.
Warszawskie Lotnisko Chopina - największy port w kraju, obsługuje ok. 38 procent ruchu pasażerskiego w Polsce.
Plan rozbudowy
Jak mówi Szpikowski, w tym roku PPL podjęły współpracę z firmą doradczą, której efektem ma być wykonanie opracowania "Kompleksowa Analiza Przepustowości Lotniska Chopina w Warszawie wraz z Planem Rozwoju oraz harmonogram realizacji inwestycji infrastrukturalnych". Dokument ma określić maksymalną przepustowość Lotniska Chopina z uwzględnieniem możliwości jego maksymalnej rozbudowy. Chodzi również o opracowanie koncepcyjnych i szczegółowych rozwiązań rozwoju infrastruktury, wraz z określeniem harmonogramu zadań.
- PPL od wielu lat prowadzi bardzo intensywne działania rozwojowe Lotniska Chopina w Warszawie poprzez przemyślaną realizację założeń planu inwestycyjnego, takie jak, budownictwo czy zakupy inwestycyjne w ujęciu krótkoterminowym i długoterminowym - powiedział szef PPL. Dodał, że "musimy ściśle określić profil Lotniska Chopina w Warszawie".
Jak tłumaczył Szpikowski, analizowane są także inne projekty inwestycyjne dotyczące Lotniska Chopina - np. północnej części lotniska z rękawami pasażerskimi oraz nowy heliport.
Zwiększenie przepustowości
- Kompleksowy program rozbudowy lotniska zakłada zwiększenie przepustowości godzinowej i dobowej, biorąc pod uwagę realne fale przylotów i odlotów samolotów, ale również przepustowości dróg startowych portu - powiedział. Wyjaśnił, że obecnie na warszawskim lotnisku wykonywanych jest 38 operacji lotniczych na godzinę, a czasami nawet 42. - Naszym celem jest, aby po wykonaniu wszystkich zmian na Lotnisku Chopina dojść do około 50 operacji lotniczych na godzinę, może do 52 - wskazał. - Ze względu na obecność lotniska wojskowego na naszym terenie, dyskutujemy z wojskiem o potencjalnych ruchach na płycie wojskowej - mówił. Jak dodał, w zależności od ustaleń, PPL może przeprowadzić konieczne inwestycje w jednym sezonie budowlanym.
Plany inwestycyjne Lotniska Chopina zakładają m.in. obsługę wszystkich samolotów szerokokadłubowych w pirsie północnym, w strefie Non-Schengen. Mniejsze maszyny zostałyby przeniesione do pirsu południowego. Wymagałoby to - jak podkreślił - rozbudowy części południowej i przearanżowania pirsu północnego.
Miliony na inwestycje
- W tym roku w budżecie mieliśmy zapisane 226 mln zł na inwestycje. Pieniądze były przeznaczone m.in. na dokończenie budowy hotelu, kolejowego frontu rozładunkowego. Ale ze względu na to, że stworzyliśmy nową koncepcje przepustowości godzinowej i dobowej, część z tych pieniędzy zostanie przesunięta na inwestycje w przyszłym roku - powiedział Szpikowski. Przypomniał, że w tym roku są prowadzone inwestycje związane m.in. z modernizacją tzw. wąskich gardeł, jeśli chodzi o strefę kontroli bezpieczeństwa, zwiększając liczbę stanowisk.
Stołeczny port w 2016 roku obsłużył 12,8 mln pasażerów, a w tym roku - według szacunków - ma to być 14 mln. Przez pierwsze osiem miesięcy tego roku port obsłużył 10,4 mln pasażerów – to o 24 procent więcej, niż w analogicznym okresie 2016 roku. Niektórzy eksperci twierdzą, że przepustowość Lotniska Chopina wynosi 20 milionów osób rocznie.