23% wzrostu w lutym w Porcie Lotniczym Wrocław

Dobra passa Portu Lotniczego Wrocław trwa. Po znakomitym styczniu przyszedł czas na luty, w którym liczba obsłużonych pasażerów zwiększyła się aż o 23,4%. Wrocławskie lotnisko zanotowało wzrosty we wszystkich segmentach połączeń. W lutym 2015 r. Port Lotniczy Wrocław obsłużył ponad 141,6 tys. pasażerów. 


To przełożyło się na wzrost ruchu pasażerskiego aż o 23,4% w porównaniu do lutego 2014 r., czyli prawie o jedną czwartą. Co więcej, na ten sukces złożył się wzrost liczby podróżnych we wszystkich segmentach połączeń, szczególnie w przypadku lotów krajowych i niskokosztowych.
 
Ciekawy trend na lotnisku
W lutym 2015 r. z połączeń low-cost skorzystało 81,3 tys. pasażerów. To aż o 16,5% więcej niż w analogicznym okresie 2014 r. Ogromne wzrosty zanotowały tanie linie lotnicze Ryanair. Przykładowo na trasie do Paryża odnotowano aż 38,3% pasażerów więcej, w przypadku Rzymu wzrost wyniósł 17,2%, a w przypadku Barcelony – 16%. Pasażerowie chętnie latali też do Mediolanu i Bolonii.
 
- Wyniki obrazują ciekawy trend na wrocławskim lotnisku. Te miasta wybierane są najczęściej jako miejsce do zwiedzania, odprężenia się, po prostu udanego city breaku – mówi Jarosław Sztucki, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży w Porcie Lotniczym Wrocław. – Podróżni bardzo chętnie decydują się na taki wypoczynek niezależnie od pory roku – najważniejsze, aby zaproponować im dobrą ofertę.

Znakomite statystyki zanotowano w segmencie połączeń krajowych. Porównując luty 2015 r. do lutego 2014 r., wzrost ruchu na trasach krajowych wyniósł aż 56,7%, przy liczbie pasażerów równej 28,4 tys. Największy wpływ miał na to Ryanair, który codziennie oferuje loty do Warszawy-Modlina, cieszące się dużą popularnością wśród podróżnych wrocławskiego lotniska. Sukces połączenia, którego jeszcze rok temu nie było w ofercie, sprawia, że irlandzki przewoźnik sukcesywnie wprowadza na trasie dodatkowe rejsy. Najpierw jesienią 2014 r. do wieczornych połączeń dodał poranne, a teraz ogłosił uruchomienie na wiosnę 2015 r. kolejnego rejsu w piątek w południe. Decyzję tłumaczy zwiększonym zapotrzebowaniem na loty tuż przed weekendem.
 
- Jeśli podróżni mogą wybierać pomiędzy szybkim i wygodnym lotem, a na przykład przejazdem pociągiem czy samochodem, to najczęściej decydują się na samolot. Połączenia krajowe cieszą się coraz większą popularnością. Pasażerów podróżujących samolotem po kraju jest dziś o 4 tysiące więcej niż tych, którzy korzystają z połączeń sieciowych międzynarodowych. Zaledwie rok temu sytuacja wyglądała odwrotnie – mówi Jarosław Sztucki.
 
Wysokie loty po całym świecie
W lutym 2015 r. w segmencie sieciowych połączeń międzynarodowych obsłużono 24,2 tys. pasażerów, co przełożyło się na zwiększenie liczby podróżnych o 8%. - Wyniki obrazują wciąż rosnący potencjał sieciowych połączeń międzynarodowych. Wrocław oraz Dolny Śląsk dynamicznie się rozwijają i zwiększa się zapotrzebowanie na połączenia dla pasażerów podróżujących w interesach – mówi Jarosław Sztucki. – Dodatkowo loty do najważniejszych europejskich metropolii umożliwiają szybką przesiadkę na inny samolot i dotarcie do niemal każdego zakątka świata.
 
W odpowiedzi na rosnący popyt na loty do europejskich hubów, linie lotnicze Lufthansa zapowiedziały wprowadzenie od kwietnia na trasie do Frankfurtu dodatkowego, wieczornego rejsu, który ułatwi zaplanowanie lotu przesiadkowego na przykład do krajów azjatyckich. Rozwijają się też pozostali przewoźnicy sieciowi. Na przykład latającym do Kopenhagi liniom lotniczym SAS przybyło 68,1% pasażerów. Natomiast Germanwings zanotował na lotach do Düsseldorfu zwiększenie liczby pasażerów o 11,3%. Z połączeń czarterowych skorzystało w lutym 2015 r. 7 tys. pasażerów, tj. o 74,3% więcej w porównaniu do lutego 2014r.
 

Komentarze