Prezes PAŻP: Polska odkorkowuje niebo nad Europą
- Odkorkowujemy europejskie niebo - mówi Janusz Janiszewski,
prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP). Kontrolerzy ruchu
lotniczego z Polski przejmują część ruchu lotniczego nad Niemcami i
Francją. W Europie opóźnienie w ubiegłym roku wyniosło średnio 2 minuty na każdy lot.
Tracą na tym linie lotnicze i pasażerowie. Na
spotkaniu z dziennikarzami stwierdził, że udało się przekonać kraje
Europy Zachodniej, że w dziedzinie kontroli ruchu lotniczego oferta
Polski jest konkurencyjna.
- Dziś przejmujemy od 100 do 150 operacji z niemieckiej przestrzeni powietrznej dziennie, które zostały przesunięte z południa Europy nad nasz kraj. Europa w wyniku tego redukuje opóźnienia o kilkadziesiąt tysięcy minut, a przypomnijmy, że każda minuta opóźnienia kosztuje około 100 euro - dodał Janiszewski. - Może się okazać, że w tym roku będziemy
musieli przejąć jeszcze więcej operacji, a w przyszłym roku kontynuować
te działania. To jednak pokazuje, że Europa nam ufa - ocenił.
W 2018 roku w całej przestrzeni powietrznej nad Europą odbyło się 11 mln lotów, co oznacza średnio 30 168 operacji każdego dnia. W tym roku padł już nowy rekord dziennej liczby operacji w europejskiej przestrzeni powietrznej. 28 czerwca było to 37 228 lotów.Dla porównania, w 2018 r. rekordowy był 7 września z liczbą operacji na poziomie 37 011.
Janiszewski podkreślił, że biorąc pod uwagę ubiegłoroczne statystyki, przewidywano, że w tym roku średnie opóźnienie wzrośnie do 3 minut na operację. - Dziś jest to 1,5 minuty na operację. Jako lider tego regionu pomagamy Europie Zachodniej w redukcji opóźnień, to gigantyczne osiągnięcie - powiedział prezes PAŻP.
Dlaczego samoloty się spóźniają? "Pogoda staje się nieprzewidywalna"
Według danych PAŻP, ruch lotniczy nad Polską w pierwszym miesiącu wakacji wzrósł o 5 proc. rdr. - Każdego dnia w polskiej przestrzeni powietrznej wykonywanych jest około 3 tys. operacji lotniczych - powiedział prezes agencji.
W 2018 roku w całej przestrzeni powietrznej nad Europą odbyło się 11 mln lotów, co oznacza średnio 30 168 operacji każdego dnia. W tym roku padł już nowy rekord dziennej liczby operacji w europejskiej przestrzeni powietrznej. 28 czerwca było to 37 228 lotów.Dla porównania, w 2018 r. rekordowy był 7 września z liczbą operacji na poziomie 37 011.
Janiszewski podkreślił, że biorąc pod uwagę ubiegłoroczne statystyki, przewidywano, że w tym roku średnie opóźnienie wzrośnie do 3 minut na operację. - Dziś jest to 1,5 minuty na operację. Jako lider tego regionu pomagamy Europie Zachodniej w redukcji opóźnień, to gigantyczne osiągnięcie - powiedział prezes PAŻP.
Dlaczego samoloty się spóźniają? "Pogoda staje się nieprzewidywalna"
Według danych PAŻP, ruch lotniczy nad Polską w pierwszym miesiącu wakacji wzrósł o 5 proc. rdr. - Każdego dnia w polskiej przestrzeni powietrznej wykonywanych jest około 3 tys. operacji lotniczych - powiedział prezes agencji.
Janiszewski przypomniał, że to - o czym mówi się od dawna - zakorkowana
przestrzeń powietrzna nad Europą Zachodnia, zwłaszcza w Niemczech i
Francji. Ale równie istotnym czynnikiem jest pogoda.
- Pogoda staje się coraz bardziej nieprzewidywalna. Przykładowo, silne burze i inne zjawiska pogodowe, które wystąpiły nad Polską w ubiegłym tygodniu, tylko jednego dnia spowodowały około 3 tys. minut opóźnień na 3 tys. operacji. Samoloty nie mogą latać przez burze, to niebezpieczne, dlatego musiały czekać na ziemi - dodał Janusz Janiszewski.
Polska potrzebuje dodatkowych 140 kontrolerów ruchu lotniczego
PAŻP negocjuje z Komisją Europejską i liniami lotniczymi warunki, które pozwolą wygospodarować 1,5 mld zł w budżecie na lata 2020-2024, które można by przeznaczyć na inwestycje. Chodzi m.in. o budowę nowej siedziby i centrum kontroli ruchu lotniczego w Regułach pod Warszawą.
Dziś PAŻP zatrudnia 580 kontrolerów ruchu lotniczego w całej Polsce. Do końca roku ta liczba ma wzrosnąć do 602.
- Walczymy o utrzymanie warunków tak, by można było zatrudnić około 140 nowych kontrolerów ruchu lotniczego, to liczba niezbędna, by obsłużyć rosnący ruch lotniczy nad Polską - powiedział Janiszewski.
- Pogoda staje się coraz bardziej nieprzewidywalna. Przykładowo, silne burze i inne zjawiska pogodowe, które wystąpiły nad Polską w ubiegłym tygodniu, tylko jednego dnia spowodowały około 3 tys. minut opóźnień na 3 tys. operacji. Samoloty nie mogą latać przez burze, to niebezpieczne, dlatego musiały czekać na ziemi - dodał Janusz Janiszewski.
Polska potrzebuje dodatkowych 140 kontrolerów ruchu lotniczego
PAŻP negocjuje z Komisją Europejską i liniami lotniczymi warunki, które pozwolą wygospodarować 1,5 mld zł w budżecie na lata 2020-2024, które można by przeznaczyć na inwestycje. Chodzi m.in. o budowę nowej siedziby i centrum kontroli ruchu lotniczego w Regułach pod Warszawą.
Dziś PAŻP zatrudnia 580 kontrolerów ruchu lotniczego w całej Polsce. Do końca roku ta liczba ma wzrosnąć do 602.
- Walczymy o utrzymanie warunków tak, by można było zatrudnić około 140 nowych kontrolerów ruchu lotniczego, to liczba niezbędna, by obsłużyć rosnący ruch lotniczy nad Polską - powiedział Janiszewski.
Marcin Walków
źródło: business insider
Komentarze
Prześlij komentarz