Kolejne atrakcje Mazury AirShow 2017
Już tylko 12 dni pozostało do tegorocznej edycji Mazury AirShow. Impreza odbędzie się w dniach 5-6.08.2017 r.
Na lotnisku Kętrzyn Wilamowo na przybyłych gości będzie czekała wystawa
statyczna samolotów oraz loty zapoznawcze i wiele innych atrakcji.
Część pokazowa Mazury AirShow odbywać się będzie w okolicach plaży miejskiej w Giżycku nad Jeziorem Niegocin. Podziwiać podniebne show można zarówno z plaży, jak i molo, brzegów jeziora oraz z samego jeziora. Wiemy już kto potwierdził swoje przybycie na te największe cywilne pokazy lotnicze w Polsce.
Jednym ze zdecydowanie najgłośniejszych pokazów będzie występ odrzutowego myśliwca frontowego naszej armii MiG-29. Po gorącym przyjęciu przez publiczność w 2016 Fulcrum Drivers Demo Team czyli Rafał Pinkowski z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w swoim odrzutowym myśliwcu frontowym – MiG-29 znowu zaprezentuje się mazurskiej publiczności. W tym roku z zupełnie nowym programem. Organizatorzy znają już dokładny plan tego występu i są przekonani, że się wszystkim spodoba. A zobaczyć i usłyszeć (choć pewnie w odwrotnej kolejności) będzie go można nad jeziorem Niegocin i to w oba dni pokazów Mazury AirShow.
A tu możecie zobaczyć poczuć przedsmak emocji, jakie czekają was na Mazury AirShow w tym roku.
W tym roku, w drugim dniu pokazów, zaprezentuje się największy zespół
akrobacyjny Polskich Sił Powietrznych ZA „Orlik”. Formacja „Orlik” jest
minimalnie starszym rówieśnikiem mazurskich pokazów. Powstał na
kilkanaście miesięcy przed ich pierwszą edycją w 1999 roku. Jego liderem
od lat jest bardzo doświadczony pil. kpt. Dariusz Stachurski z nalotem
na PZL-130 ponad 3’200 godzin. Jego cały zespół łącznie to ponad 16’000
godzin.
W tegorocznych pokazach wystąpią w składzie 7 osobowym: kpt. pil. Dariusz Stachurski – lider formacji, kpt. pil. Krzysztof Łysakowski – I prawy prowadzony, kpt. pil. Robert Paciorek – I lewy prowadzony, kpt. pil. Michał Anielak – II prawy prowadzony, kpt. pil. Krzysztof Kidacki – II lewy prowadzony, por. pil. Bartosz Niegrzybowski – prawy zamykający, kpt. pil. Sebastian Rajchel – lewy zamykający.
W tegorocznych pokazach wystąpią w składzie 7 osobowym: kpt. pil. Dariusz Stachurski – lider formacji, kpt. pil. Krzysztof Łysakowski – I prawy prowadzony, kpt. pil. Robert Paciorek – I lewy prowadzony, kpt. pil. Michał Anielak – II prawy prowadzony, kpt. pil. Krzysztof Kidacki – II lewy prowadzony, por. pil. Bartosz Niegrzybowski – prawy zamykający, kpt. pil. Sebastian Rajchel – lewy zamykający.
Obecnie cały zespół lata na samolotach Orlik drugiej generacji PZL-130
TC-II. To samoloty napędzane silnikami o mocy 750 KM i rozwijające
prędkość do 550 km/h.
W Giżycku nad Jeziorem Niegocin zaprezentuje się również Uwe Zimmermann, który lata obecnie na samolocie akrobacyjnym – Extra 300 S. Niektórzy mówią, że w jego żyłach płynie paliwo lotnicze by w instalacji paliwowej jego samolotu mógł płynąć rock and roll.
W Giżycku nad Jeziorem Niegocin zaprezentuje się również Uwe Zimmermann, który lata obecnie na samolocie akrobacyjnym – Extra 300 S. Niektórzy mówią, że w jego żyłach płynie paliwo lotnicze by w instalacji paliwowej jego samolotu mógł płynąć rock and roll.
Uwe Zimmermann – nasz podniebny rockendrolowiec – Niemiec, biznesmen,
mistrz wyścigów motorowych tego kraju, pilot akrobacyjny i zdecydowanie
pasjonat tego, co robi. Swoją przygodę z lotnictwem zaczął jako dziecko
od szybowców, następnie zrobił licencję pilota samolotowego, po czym
wybrał się do Czech, do trenera czeskiej kadry narodowej w akrobacji by
się tego sposobu latania nauczyć od razu od najlepszych. Następnie wziął
udział w wielu zawodach akrobacyjnych po czym doszedł do wniosku,
latanie według ściśle oczekiwanego programu jest trochę nudne i
rozpoczął swoją przygodę z pokazami akrobacyjnymi.
Uwe Zimmermann latał na Zlinach, Giles 202 a obecnie na Extrze. On nawet pochodzi z Zagłębia Ruhry, gdzie Extra jest produkowana. W tym roku będzie go 50% więcej ponieważ przyleci na Mazury AirShow swoim nowym o połowę mocniejszym samolotem Extra 300 S.
Kolejnym solistą akrobacyjnym na Mazury AirShow będzie Marek Choim. Znany mazurskiej publiczności solista akrobacji samolotowej, którego pokaz to zawsze wykonane z chirurgiczną precyzją najbardziej wydumane ewolucje.
Uwe Zimmermann latał na Zlinach, Giles 202 a obecnie na Extrze. On nawet pochodzi z Zagłębia Ruhry, gdzie Extra jest produkowana. W tym roku będzie go 50% więcej ponieważ przyleci na Mazury AirShow swoim nowym o połowę mocniejszym samolotem Extra 300 S.
Kolejnym solistą akrobacyjnym na Mazury AirShow będzie Marek Choim. Znany mazurskiej publiczności solista akrobacji samolotowej, którego pokaz to zawsze wykonane z chirurgiczną precyzją najbardziej wydumane ewolucje.
W tym roku z jeszcze mocniejszym i jeszcze zwrotniejszym samolotem –
topowym pod względem osiągów z akrobacyjnej niemieckiej rodziny Extra.
Stworzonym do sprostania wymogom najwyższej klasy akrobacji – Unlimited.
W wydaniu Marka w dość specyficznym malowaniu, które udowadnia, że
samolot może się uśmiechać.
Na Mazury przyleci też ANBO – Litewski Zespół Akrobacyjny. Grupa 3 pilotów i 3 samolotów akrobacyjnych Jak-50/52. Jak 52 i 50 to radzieckie, akrobacyjne samoloty szkoleniowe. Produkowane od 1975 roku aż do dzisiaj. Moc generowana przez ich silniki to razem ponad 1’000 KM.
Na Mazury przyleci też ANBO – Litewski Zespół Akrobacyjny. Grupa 3 pilotów i 3 samolotów akrobacyjnych Jak-50/52. Jak 52 i 50 to radzieckie, akrobacyjne samoloty szkoleniowe. Produkowane od 1975 roku aż do dzisiaj. Moc generowana przez ich silniki to razem ponad 1’000 KM.
Tylko na Mazurach, podczas tegorocznej edycji pokazów, fani lotnictwa
będą mogli zobaczyc samolot Dakota DC-3 „Daisy”. Lśniący, dwusilnikowy,
zbudowany w 1943 r. weteran II wojny światowej i jeden z pierwszych
samolotów szwedzkiej linii lotniczej SAS.
Dakota DC-3 o wdzięcznym imieniu Daisy, to egzemplarz pochodzący ze Szwecji, który odwiedzi, zresztą nie po raz pierwszy, Mazury AirShow. To prawdziwy weteran. Wybudowana w 1943 r. w Zakładach Douglas Aircraft Company w Long Beach (Kalifornia, USA), dokładnie jako wersja C-47-60-DL Skytrain, później przerobiona z powrotem na wersję pasażerską.
Dakota DC-3 o wdzięcznym imieniu Daisy, to egzemplarz pochodzący ze Szwecji, który odwiedzi, zresztą nie po raz pierwszy, Mazury AirShow. To prawdziwy weteran. Wybudowana w 1943 r. w Zakładach Douglas Aircraft Company w Long Beach (Kalifornia, USA), dokładnie jako wersja C-47-60-DL Skytrain, później przerobiona z powrotem na wersję pasażerską.
"Daisy" dziś należy do szwedzkiego Stowarzyszenia Latających Weteranów
Flygande Veteraner z siedzibą przez wiele lat na sztokholmskim lotnisku
Bromma a dziś z bazą w Vasteras.
Na pokazy zawita równiez trio samolotów Alpi Pioneer. Traktowany trochę przez organizatorów jako dziecko Mazury AirShow bo to po raz pierwszy w 2016 roku trzech pilotów latających na samolotach Pioneer 300 zawiązało na mazurską imprezę zespół pokazowy. W tym roku wystąpią ponownie. Z jednym z samolotów zespołu zamienionym już na większą wersję Pioneer 400.
Swój kunsz zaprezentuje też spadochronowa grupa pokazowa Sky Magic. Zadebiutowali na Mazurach w 2013 roku. Pokazali perfekcyjne figury i precyzję grupowego lotu na otwartych czaszach. Flagi, długie efektowne szarfy oraz dymy wzmocniły emocje tego występu.
Na pokazy zawita równiez trio samolotów Alpi Pioneer. Traktowany trochę przez organizatorów jako dziecko Mazury AirShow bo to po raz pierwszy w 2016 roku trzech pilotów latających na samolotach Pioneer 300 zawiązało na mazurską imprezę zespół pokazowy. W tym roku wystąpią ponownie. Z jednym z samolotów zespołu zamienionym już na większą wersję Pioneer 400.
Swój kunsz zaprezentuje też spadochronowa grupa pokazowa Sky Magic. Zadebiutowali na Mazurach w 2013 roku. Pokazali perfekcyjne figury i precyzję grupowego lotu na otwartych czaszach. Flagi, długie efektowne szarfy oraz dymy wzmocniły emocje tego występu.
Podczas bardzo intensywnych treningów doskonalą swoje umiejętności i
wzbogacają program o nowe elementy. W spadochroniarstwie pogoda ma
szczególne znaczenie i dlatego grupa Sky Magic ma różne warianty pokazu
zawsze uwzględniające warunki pogody i terenu. Zawsze efektownie, ale
przede wszystkim bezpiecznie – to jest ich przesłanie.
Ale to nie koniec atrakcji, jakie czakają na fanów lotnictwa. Na mazurskim niebie będzie można również zobaczyć mnóstwo wodnosamolotów, samolotów, a także śmigłowce i wiatrakowce.
Więcej szczegółów o planowanych atrakcjach można znaleźć na stronie: www.mazuryairshow.pl
Ale to nie koniec atrakcji, jakie czakają na fanów lotnictwa. Na mazurskim niebie będzie można również zobaczyć mnóstwo wodnosamolotów, samolotów, a także śmigłowce i wiatrakowce.
Więcej szczegółów o planowanych atrakcjach można znaleźć na stronie: www.mazuryairshow.pl
Wszystkich którym uda się zaplanować w dniach 5-6 sierpnia
turystyczny weekend w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich zapraszamy na
"Mazury AirShow 2017", nad jez. Niegocin w Giżycku, na spotkania z
pilotami ale również i na wyjątkową wystawę statyczną samolotów
zlokalizowaną na lotnisku Kętrzyn Wilamowo.
tekst źródłowy
Komentarze
Prześlij komentarz