Jak wcześnie można składać plan lotu?
Na omówienie przygotowania do
lotu zużyto już zapewne całe hektolitry atramentu i tysiące gęsich
piór, nie wspominając o ołówkach. Tym niemniej – jak się okazuje – temat
ten nadal pozostaje jakby niedomówiony do końca, zwłaszcza w zakresie
czasu składania FPL i związanych z tym konsekwencji.
Może zatem warto
przypomnieć kilka podstawowych prawd w tym zakresie. Tym bardziej, że
zbliżająca się, ulubiona zima będzie wymagała nieco lepszego
przygotowania niż w latanie w sezonie letnim.
Ponieważ jestem typowym NIELOTEM, tzn. nie mam ani
nie miałem licencji pilota (może z wyjątkiem wycieczkowego), nie
zamierzam się wymądrzać się na tematy odległe od mojej specjalizacji.
Ale ponieważ FPL jest w zakresie mojej specjalizacji, dorzucę tu swoje
trzy grosze.
Otóż powiedzmy, że zamierzam wykonać lot. Jego założenia będą następujące:
1) Będzie to lot według przepisów dla lotów z widocznością (VFR).
2) Całkowicie w przestrzeni niekontrolowanej klasy „G”.
3) Ma to być przelot pomiędzy dwoma KRAJOWYMI lotniskami NIEKONTROLOWANYMI (lokalizacja jest tu kompletnie nieistotna).
4) Od poniedziałku (moment złożenia FPL) do czwartku (dzień wykonania lotu) nie ma żadnych dni świątecznych.
2) Całkowicie w przestrzeni niekontrolowanej klasy „G”.
3) Ma to być przelot pomiędzy dwoma KRAJOWYMI lotniskami NIEKONTROLOWANYMI (lokalizacja jest tu kompletnie nieistotna).
4) Od poniedziałku (moment złożenia FPL) do czwartku (dzień wykonania lotu) nie ma żadnych dni świątecznych.
Założenia te są dość istotne, ponieważ mam także
możliwość złożenia na przykład planu lotu z powietrza, ale tym tematem
akurat zajmę się kiedy indziej.
Na początek dwa cytaty z przepisów, bo cały dzisiejszy odcinek KTO PYTA MNIEJ BŁĄDZI będzie się obracał wokół nich.
PRZEPIS 1
Zgodnie z dokumentem ICAO PANS-ATM Doc 4444 „Zarządzanie ruchem lotniczym” zawartym w Wytycznych nr 5 Prezesa ULC, opublikowanych w Dzienniku Urzędowym Urzędu Lotnictwa Cywilnego nr 475 z dnia 13 kwietnia 2017 r. (do pobrania ze strony edziennik.ulc.gov.pl gdyby ktoś był zainteresowany), rozdział 4.4.2, punkt 4.4.2.1.1.:
Planów lotów nie można składać na więcej niż 120 godzin przed przewidywanym czasem odblokowania.
Wynika z tego, że mogę złożyć plan lotu
z wyprzedzeniem maksymalnie pięciu dób, co jest znacznie bardziej
przydatne dla lotów wykonywanych według wskazań przyrządów (IFR) aniżeli
dla lotów z widocznością (VFR). Zwróć uwagę, że powyższy przepis nie
wymienia żadnych konkretnych rodzajów lotów – obowiązuje zatem dla
WSZYSTKICH ich typów.
Ponieważ na lotniskach niekontrolowanych
przewidywany czas odblokowania kojarzy się z chwila uruchomienia
silnika, a nie wypychaniem samolotu ze stano-wiska postojowego (jak ma
to zazwyczaj miejsce na lotniskach kontrolowanych), podaję także
definicję tego czasu, zawartą zresztą w wyżej cytowanym dokumencie:
Przewidywany
czas odblokowania (Estimated-off-block time). Przewidywany czas, w
którym statek powietrzny rozpocznie ruch związany z odlotem.
PRZEPIS 2…
… pochodzi z unijnego rozporządzenia (UE) 923/2012, tzw. SERA (przepisów OBOWIĄZUJĄCYCH w Polsce, omawianych w jednym z wcześniejszych artykułów niniejszego cyklu). Przepis ten oznaczony jako SERA.2010 ODPOWIEDZIALNOŚĆ, podpunkt b) Czynności przed lotem informuje, że:
Przed rozpoczęciem lotu pilot dowódca statku powietrznego zapoznaje się ze wszystkimi dostępnymi informacjami
dotyczącymi zamierzonej operacji. Czynności przed lotami poza
sąsiedztwo lotniska i przed wszystkimi lotami IFR obejmują dokładne
zapoznanie się z dostępnymi aktualnymi komunikatami meteorologicznymi i
prognozami pogody, z uwzględnieniem wymogów dotyczących paliwa oraz
alternatywnego sposobu postępowania w przypadku, gdyby lot nie mógł się
odbyć zgodnie z planem.
Podkreślenie słów „wszystkimi dostępnymi informacjami” jest moje. I nie bez kozery dodam, że należy go także stosować do lotów VFR!
Wyobraźmy sobie zatem, że w poniedziałek składam w
Biurze Odpraw Załóg plan lotu na najbliższy czwartek. Planuję długi
przelot z X do Y. Służby ruchu lotniczego plan lotu przyjęły, nikt nie
zgłosił zastrzeżeń, jest super. Na lotnisku pojawiam się w czwartek, załatwiam
formalności związane z odebraniem i przygotowaniem maszyny do lotu i… no
właśnie, co dalej? Wsiadam, zapuszczam silnik (silniki) i lecę czy też
czeka mnie jeszcze trochę innej pracy?
Drogi awiatorze, pilocie, lotniku: CZEKA CIĘ
JESZCZE SPORO INNEJ PRACY, chyba że wykonałeś ją wcześniej. I jeśli
chcesz uniknąć poważnych kłopotów – wykonaj ją możliwie najstaranniej.
Zwłaszcza jeśli należysz do grupy początkujących / świeżo upieczonych /
świeżo licencjonowanych Ikarów, którzy dopiero zaczynają kreślić swoje
przygody powietrzne na niebie.
Zastanówmy się:
1) Czy na pewno złożenie planu lotu w poniedziałek na czwartek wyczerpuje temat i nie pozostało już nic więcej do zrobienia?
2) Czy rzeczywiście w czwartek po odebraniu samolotu wsiadam i lecę i nic innego mnie nie interesuje?
2) Czy rzeczywiście w czwartek po odebraniu samolotu wsiadam i lecę i nic innego mnie nie interesuje?
Oczywiście, że NIE.
Wyjaśnienie znajdziesz w tekście przepisu SERA.2010 – tam jest mowa wyraźnie o ROZPOCZĘCIU lotu.
Dziwne. Przecież FPL został złożony choć wcale nie mam
takiego obowiązku w przestrzeni niekontrolowanej (ALE ZAWSZE WARTO
ZŁOŻYĆ FPL – o czym przy innej okazji). Biuro Odpraw Załóg plan lotu
przyjęło, więc o co tu „kaman”, o co właściwie chodzi?
Odpowiedź brzmi: o POGODĘ, PRZESTRZEŃ (AUP oraz Suplementy do AIP) oraz NOTAM. Po kolei omówimy każdy z nich.
POGODA
Fakt złożenia planu lotu w poniedziałek przy pięknej słonecznej pogodzie wcale nie oznacza, że w czwartek będzie ona taka sama. Może się okazać, że w czwartek warunki meteorologiczne będą poniżej wszelkich minimów dla lotu VFR, przez co będzie można polecieć do sklepu po bułki co najwyżej. Na pewno zatem - zanim gdziekolwiek polecisz – powinieneś zgodnie z SERA.2010 sprawdzić aktualne komunikaty i prognozy meteorologiczne. A jeśli nie Ty jesteś dowódcą – to powinien to zrobić Twój instruktor. Słowo „aktualne” w tym wypadku oznacza komunikaty meteo „z czwartku”, nie z poniedziałku.
PRZESTRZEŃ (AUP oraz SUPLEMENTY DO AIP)
Jak wiadomo w Polsce obowiązuje koncepcja FUA czyli Flexible Use Airspace – Elastyczne użytkowanie przestrzeni powietrznej. Dla mniej zorientowanych: użytkownicy (np. zarządzający lotniskami, jednostki wojskowe, organizatorzy pokazów i zawodów itp.) zgłaszają zapotrzebowanie na przydzielenie im konkret-nej przestrzeni (np. ATZ, MATZ, TSA, TRA, TFR) na konkretny dzień i w konkretnych godzinach. Zgodnie z procedurą opisaną w AIP, zgłoszenie i prośba o przydział elementu przestrzeni powietrznej jest składana zazwyczaj w PRZEDDZIEŃ zamierzonej operacji/aktywacji (wyjątki dotyczą weekendów i dni świą-tecznych – patrz rozdział ENR 2.2.3 w AIP Polska). Zgłoszenia takie są kierowane od Ośrodka Zarządzania Przestrzenią Powietrzną, znanego też pod nazwą AMC (Airspace Management Cell). Na podstawie decyzji pojętych przez ten Ośrodek, wydawany jest tzw. Plan Użytkowania Przestrzeni Powietrznej (AUP – Airspace Use Plan), w którym są wymienione zamówione elementy przestrzeni, użytkownicy, którym je przydzielono a także godziny aktywności i przedziały wysokości.
Wskazówki, jak odczytać informacje zawarte w AUP również znajdziesz w rozdziale ENR 2.2.3 AIP Polska. W przypadku
wątpliwości – skontaktuj się z Supervisorem AMC. Wynika z tego, że elementy przestrzeni zamawiane
na czwartek będą znane dopiero w środę. A to dla Ciebie bardzo istotna
informacja, bo wynika z niej, że PRZED ZAPLANOWANIEM TRASY LOTU,
powinieneś/powinnaś sprawdzić Plan Użytkowania Przestrzeni Powietrznej.
Dlaczego? No bo jeśli na trasie lotu, którą podałeś w planie złożonym w
poniedziałek nagle pojawi się na przykład aktywna TSA, to trzeba zmienić
trasę lotu i skorygować poniedziałkowy FPL…
Oprócz stałych elementów przestrzeni powietrznej
mogą się także pojawić elementy aktywne tymczasowo, na przykład dla
potrzeb wszelakiego rodzaju pikników, lotów dronów, zawodów, pokazów i
tak dalej. Są one znane pod nazwą ROL (Rejon Ograniczeń Lotów) – dawniej
EA (Exercise Area). Najczęściej pojawiają się w Suplementach do AIP,
stąd też nie od rzeczy będzie ich przejrzenie i sprawdzenie, czy trasa
naszego lotu nie będzie przechodziła przez taki właśnie ROL. W
zdecydowanej większości przypadków można to zrobić w czasie PLANOWANIA
lotu, ponieważ AIP / Suplementy są wydawane w datach cyklu AIRAC (raz na
28 dni i z wyprzedzeniem 28 dni). Nie oznacza to jednak, że
ograniczenia te muszą obowiązywać od dat tego cyklu; na przykład
najbliższa data AIRAC wypada w dniu 14 września 2017r., a jakiś ROL może
być aktywny powiedzmy od 18 do 23 września.
NOTAM
Co prawda NOTAM (NOtice To AirMen) ani Suplementy do AIP nie są z nazwy wymienione w SERA.2010, ale ponieważ są dostępne (w każdym Biurze Odpraw Załóg choćby, czy na stronie internetowej AIS – ais.pansa.pl), kwalifikują się według mnie do „wszystkich dostępnych informacji” wskazywanych w tym przepisie, nawet jeśli nie są wymienione.
Zamiast sprawdzać pojedyncze NOTAM, lepiej jest
zamówić tzw. Biuletyn In-formacji Przed Lotem (PIB -Pre-flight
Information Bulletin), który zamówić może w EAD każde polskie Biuro
Odpraw Załóg i przesłać na wskazany adres e-mail w ciągu około 20 minut
od chwili zamówienia (i jest to oczywiście usługa bezpłatna).
Pamiętaj też, że zgodnie z przepisami ICAO Biuletyn przesłany przez
niezabezpieczone łącze internetowe (a za takie uważa się np., prywatny
adres e-mail), może służyć wyłącznie do celów orientacyjnych. Jeśli
znajdziesz jakieś NOTAM, które chciałabyś/chciałbyś wykorzystać
operacyjnie – należy je naj-pierw potwierdzić, na przykład przez Biuro
Odpraw Załóg albo w Międzynaro-dowym Biurze NOTAM. Stosowne numery
telefonów znajdziesz w dwóch miej-scach w AIP: w rozdziale GEN 3.1, oraz
na formularzu planu lotu w rozdziale ENR 1.10.
Dlaczego właściwie sprawdzenie NOTAM czy (znacznie lepiej) pobranie Biuletynu Informacji Przed Lotem jest takie istotne?
Odpowiedź jest prosta: ponieważ NOTAM pełnią w
lotnictwie funkcję informacji z ostatniej chwili. Jeżeli zarządzający
lotniskiem, na które się wybierasz będzie musiał je zamknąć na przykład
ze względu na nawałnicę, brak personelu czy wypadek – ma obowiązek
opublikować stosowny NOTAM na ten temat. W NOTAM znajdują się także
inne, bardzo istotne dla załóg informacje: na przykład o skróconych
godzinach pracy lotniska, brakach paliwa, niemożności zapew-nienia
stosownych służb, awariach itp.
Jeśli o tych ograniczeniach nie wiesz i
zdecydujesz się jednak lecieć, może się okazać, że utknąłeś na danym
lotnisku na dłużej (bo nie mają tam odpowiedniego paliwa), albo czeka
Cię kusząca perspektywa lądowania na lotnisku zapasowym, ze względu na
podtopienie nawierzchni lotniska docelowego… Dodam także od siebie, że w sezonie zimowym warto
również – oprócz NOTAM – sprawdzić także meldunki SNOWTAM. Wprawdzie o
ile mi wiadomo żadne polskie lotnisko niekontrolowane takich depesz nie
wydaje, ale gdybyś się wybierał/wybierała na jakieś lotnisko
zagraniczne, przezorność ta byłaby na pewno usprawiedliwiona.
KONKLUZJE
1) Jeśli planujesz lot VFR w
przestrzeni niekontrolowanej, podobny do opisanego powyżej, to kwestia
zasadności jego składania na 120 godzin przed wykonaniem jest co
najmniej dyskusyjna – choćby ze względu na konieczność zapoznania się z
aktualnym AUP przed zaplanowaniem trasy, aktualnymi komunikatami /
prognozami meteorologicznymi i najnowszymi NOTAM.
2) Plan użytkowania przestrzeni powietrznej (AUP) w niektórych przypadkach jest co prawda publikowany wcześniej (szczegóły można znaleźć w rozdziale AIP Polska ENR 2.2.3 punkt 4.7) ale i tak na dzień wykonania lotu pozostanie Ci do realizacji – w najlepszym wypadku - punkt 3 poniżej.
3) SERA.2010 nakazuje Ci sprawdzenie pogody (i NOTAM) w dniu wykonania lotu, a konkretnie PRZED JEGO ROZPOCZĘCIEM.
2) Plan użytkowania przestrzeni powietrznej (AUP) w niektórych przypadkach jest co prawda publikowany wcześniej (szczegóły można znaleźć w rozdziale AIP Polska ENR 2.2.3 punkt 4.7) ale i tak na dzień wykonania lotu pozostanie Ci do realizacji – w najlepszym wypadku - punkt 3 poniżej.
3) SERA.2010 nakazuje Ci sprawdzenie pogody (i NOTAM) w dniu wykonania lotu, a konkretnie PRZED JEGO ROZPOCZĘCIEM.
Dlatego być może warto rozważyć możliwość sprawdzenia WSZYSTKIEGO „za jednym zamachem” w dniu wykonywania takiego lotu. Rzecz jasna jako „nielot”, decyzję w tej materii pozostawiam już oczywiście do uznania wszystkich Ikarów.
Klaudiusz Dybowski