Jak zmiany klimatyczne wpłyną na lokalizację lotnisk…

Lotniska są ważnymi elementami infrastruktury o zasięgu globalnym, częścią przemysłu, która według niektórych szacunków, umożliwia przewiezienie w ciągu roku niemal połowy światowej populacji. Ale na całym świecie porty lotnicze były w dużej mierze zaprojektowane dla starszej ery - chłodniejszej. Wiele zostało natomiast wybudowanych w pobliżu wybrzeża lub delt rzek, co miało w zamierzeniach zminimalizować niedogodności środowiskowe dla ludzi lub pomóc uniknąć naturalnych przeszkód, takich jak góry.

Inne z kolei posiadają krótkie drogi startowe, ponieważ kiedyś ich projektanci nie zastanawiali się, jak ekstremalne temperatury mogą wpływać na osiągi samolotów. Nisko położone porty lotnicze mogą stać się coraz bardziej narażone na sztormy, a wyższe temperatury mogą powodować topienie asfaltu, ograniczenie masy startowej lub przełożenie startów cięższych samolotów na późniejszy okres dnia. Rządy, firmy i eksperci na całym świecie analizują problem, który wkrótce może się okazać bardzo kosztownym. 
  
Utrzymanie przewozów lotniczych na obecnym poziomie może oznaczać olbrzymie koszty wynoszące do 1 biliona dolarów przeznaczonych na inwestycje w istniejące obiekty lub dopiero co powstające, podkreślał przedstawiciel firmy konsultingowej CAPA z siedzibą w Australii. "Zarządcy lotnisk zdają sobie sprawę, że zmiany klimatyczne mogą mieć pewne dalekosiężne skutki i że obiekty te nie są na nie odporne", powiedziała Angela Gittens z Międzynarodowego Stowarzyszenia Portów Lotniczych z siedzibą w Montrealu.


Jak przewidują klimatolodzy, w tym stuleciu poziomy mórz i oceanów mogą się podnieść nawet o sześć lub siedem stóp, a eksperci od lotnictwa twierdzą, że nawet mniejszy wzrost może doprowadzić do zalania niektórych dróg startowych bądź terminali. Wstępne badania wskazują, że ponad 30 największych portów lotniczych znajduje się na wybrzeżu lub na rozlewiskach rzek. Niektóre z nich już dzisiaj są zagrożone.

Przykładowo, w Hongkongu projekt budowy trzeciego pasa startowego nie zostanie zrealizowany ze względu na niestabilne podłoże i koncepcję zakładającą budowę obiektu na poziomie morza. Byłoby to bardzo drogie przedsięwzięcie, ponieważ nowy pas musiałby być oddzielony od wody specjalnym wałem, który wznosiłby się na wysokość 21 stóp ponad jej poziom i musiałby być odporny na sztormy.  


W Norwegii ok. 20 spośród 45 państwowych portów lotniczych jest częściowo zabezpieczonych przed potencjalnym wzrostem poziomu mórz, powiedział Olav Mosvold Larsen, doradca ds. zmian klimatu w Avinor, państwowej firmie zarządzającym portami lotniczymi. Niżej położone porty lotnicze mogą stawać się coraz bardziej narażone na sztormy, dlatego spółka Avinor zdecydowała się na budowę wszystkich przyszłych pasów startowych co najmniej 23 stóp nad poziomem morza. Wzrost poziomu morza i nadbrzeżne sztormy mają większe znaczenie dla portów lotniczych niż inne zagrożenia związane z klimatem, takie jak wzrost temperatury. Zalanie drogi kołowania spowoduje, że samoloty będą kołowały od terminala do pasa startowego inną dłuższą trasą, co spowoduje wydłużenie się czasu tego konkretnego lotu i przełoży się na opóźnienia na innych lotniskach.

Klimatolodzy przewidują w tym stuleciu globalny wzrost temperatury, a także liczby gorących dni i fali upałów, a niektórzy planiści martwią się, że zmiana ta może spowodować ograniczenia przepustowości portów lotniczych. Betonowe płyty pasa startowego mogą być podatne na uszkodzenia z powodu skrajnych upałów, podobnie jak to ma miejsce na autostradach, a kolejną obawą jest, że asfalt na płytach postojowych i drogach kołowania może się stopić, powiedział Herbert Piimpel, przewodniczący Zespołu Ekspertów Światowej Organizacji Meteorologicznej ds. Lotnictwa, Nauki i Klimatu. Ale nie tylko upały są groźne. Pasy startowe w północnej Kanadzie już teraz zniszczone przez zamarzanie i odmarzanie, czego przykładem jest ostatni remont portu lotniczego Iqaluit w regionie arktycznym, który kosztował 240 mln dolarów. 

Obawy dotyczą również osiągów samolotów, które zależą również od wielu różnych czynników, w tym elewacji lotniska. Jednak w miarę jak temperatura wzrasta do ponad 100 stopni Fahrenheita (37,78 oC), linie lotnicze mogą rozpocząć zawieszanie lotów na niektórych typach samolotów, jak to miało miejsce w czerwcu br. w Phoenix, gdzie temperatura wzrosła do 120 stopni Fahrenheita (ponad 48 Co).

Rajeev Bajpai, dyrektor generalny ds. operacji lotniczych w Air India, powiedział, że ekstremalne ciepło jest już problemem w krajach takich jak Kuwejt, gdzie samoloty mogą być uziemione w letnie dni, ponieważ przy tak wysokich temperaturach ich elektronika automatycznie się wyłącza.

Wysokie temperatury powodują zmniejszenie gęstości powietrza, redukują prędkość wznoszenia i wymuszają na liniach lotniczych zmniejszenie ciężaru samolotów lub przesunięcie startów na godziny, kiedy zrobi się chłodniej. Eksperci twierdzą, że najprawdopodobniej będzie to stanowiło długoterminowe wyzwanie ekonomiczne dla lotnisk, zwłaszcza tych z wilgotnym sąsiedztwem, położonych na znacznej wysokości lub z krótkimi pasami startowymi. 


Badania 19 największych lotnisk na świecie, które zostały przeprowadzone na początku bieżącego roku i opublikowane w czasopiśmie "Climatic Change", wykazały, że do połowy lub końca stulecia, od 10 do 30 procent lotów dziennie odlatujących w najgorętszym okresie dnia może wymagać wprowadzenia ograniczeń masy do startu. A zmniejszenie jej nawet o połowę procenta może przykładowo oznaczać, że linie lotnicze będą musiały zmniejszyć masę samolotu o 722 funty (328 kg), czyli np. B738 zabierze trzech pasażerów mniej. "To nie jest jeszcze jakaś katastrofalna wiadomość, ale wiąże się z kosztami całego systemu lotniczego", powiedział Ethan D. Coffel, główny autor badania i doktorant Uniwersytetu Columbia.

Badacz podkreślał, że najgorsza sytuacja może wystąpić na Środkowym Wschodzie, ponieważ właśnie tam pojawiają się najwyższe temperatury, a z miejscowych lotnisk jest wykonywanych wiele lotów długodystansowych, które często startują w maksymalną masą startową. Ale ograniczenia dotyczące MTOW mogą wkrótce stać się bardziej powszechne w krajach o klimacie umiarkowanym, a jak twierdzą eksperci, w najbardziej niekorzystnej sytuacji mogą się znaleźć lotniska z krótkimi pasami startowymi. 


https://dlapilota.pl/wiadomosci/nytimescom/jak-zmiany-klimatyczne-wplyna-na-lokalizacje-lotnisk
 tekst źródłowy