Od stycznia wyższe opłaty za przeloty nad Polską

Od stycznia jednostkowa stawka opłaty nawigacyjnej za przelot nad Polską wzrośnie o niemal 30 proc. - ustalił serwis Pasazer.com. Zmianę zaakceptowała 2 grudnia Komisja Eurocontrol, w skład której wchodzą ministrowie odpowiedzialni za transport wszystkich państw członkowskich tej organizacji.



Obecna stawka za obsługę nawigacyjną jest jedną z najniższych na kontynencie. Sięga ona rekordowo niskiego poziomu i wynosi 33,22 euro. Tymczasem średnia wartość tej stawki w Europie to 51, 70 euro. Najwięcej płaci się za przelot nad Szwajcarią – 104 euro. Wielka Brytania pobiera 100 euro, a Niemcy – 83 euro. Niższe stawki niż Polska mają Cypr, Irlandia, Łotwa, Malta, Turcja i Bułgaria – sięgają one 23 euro.

Po zwiększeniu stawki do 43,03 euro Polska nadal będzie tańsza pod względem wysokości opłat nawigacyjnych od średniej dla krajów członkowskich Eurocontrol, ale zamiast sześciu państw tańszych od Polski, po korekcie liczba ta wzrośnie do 15 – będziemy drożsi od Czech i Węgier, ale tańsi niż np. Słowacja.

Konieczność podwyższenia stawki jednostkowej za opłatę nawigacyjną wynikała ze zmian wynikających z odchyleń wielkości ruchu lotniczego od wcześniejszych prognoz. Polska, po zamknięciu nieba nad Dombasem, przyjmuje bowiem dużo więcej samolotów niż wcześniej.

Pieniądze z opłat nawigacyjnych są też potrzebne na planowane inwestycje. Tylko w tym roku PAŻP realizuje inwestycje o wartości 182 mln zł. W 2017 roku na ten cel planuje przeznaczyć 261 mln zł. Pieniądze są potrzebne by zmodernizować infrastrukturę nawigacyjną, systemy radiolokacyjne i systemy zarządzania ruchem lotniczym.  Łącznie w najbliższych latach PAŻP na inwestycje planuje przeznaczyć 1 mld zł.  


Komentarze